piątek, 17 stycznia 2014

Moje zaległości (poduchowo)

Rozleniwiłam się okrutnie i zaniedbałam bloga, ale wracam do "maszynowania", choć dziś tylko teoretycznie, bo pokaże robótki zrobione w grudniu, które były prezentami gwiazdkowymi. Dziś w roli głównej poduszki.

Poduszka z rozcięciem z drewnianymi guzikami i troczkami.



Poduszka jakby patchworkowa (pisze jakby patchworkowa, bo choć uszyta z kawałków to są to dość duże kawałki), na owacie i pikowana, na zamek.



Poduszki dla siostry i brata z aplikacjami, wierzch trzy warstwowy (materiał z aplikacjami, owata i spodnia warstwa wierzchu),pikowana na zakładki.







Jutro będzie ciąg dalszy, ale już nie poduszki.

4 komentarze:

  1. Dziękuję za udział w moim candy. Proszę jeszcze o dodanie swojego profilu do grona obserwujących:) Czapki Mikolaja na krzesla super.
    Pozdrawiam!
    Marzena
    zapachlawendy75.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne te poduchy. Ta w motylki jaka słodka.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Aplikacja z rybą i robaczkiem to mój typ :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podziwiam wszystkich, którzy mają taki talent w rękach. To prawdziwa sztuka zrobić coś tak wyjątkowego i indywidualnego. Ja niestety nie mam takiej smykałki. Całe szczęście są takie miejsca jak https://senpo.pl/nasze-salony/senpo-poznan-giant-meble/ gdzie można kupić świetne rzeczy do sypialni, gdy nie ma się takiego talentu jak ty! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń