poniedziałek, 4 listopada 2013

Ogniste kosmetyczki

Po raz drugi dzisiejszego dnia, witam. Tym razem skończone wreszcie kosmetyczki, uszyte chyba ze dwa tygodnie temu, ale jakoś kokardek nie doszyłam, zdjęć nie zrobiłam, a dziś się udało.
Kupiłam żółty, pomarańczowy i ten czerwony materiał z myślą o jesieni, tzn. miałam uszyć coś z liśćmi, albo po prostu w jesiennych kolorach, a w efekcie wyszły kosmetyczki, raczej ogniste niż jesienne, bardzo nasycone kolory, ale fajne.

 Ta jest bez kokardy - patchworkowa, z podszewką w różową łączkę.

 Żółto-pomarańczowa, z kokardą, podszewka - niebieska łączka.

 I czerwona z super pomarańczową pikowaną podszewką - ta podszewka podoba mi się najbardziej, bo ja w ogóle lubię ładne podszewki, choć zwykle wolę we wzorki.

To tyle, idę spać.

1 komentarz:

  1. Czerwona w białe kropki z pomarańczowym wnętrzem podoba mi się najbardziej jest taka ognista w całości :)

    OdpowiedzUsuń